Planeta Szkoła Mrocza
 


Natalia Tymińska
      Breezepelt – bohater sagi „Wojownicy”

           Breezepelt to bohater epizodyczny występujący w sadze "Wojownicy" autorstwa Erin Hunter. Poznajemy go jako jedyne żyjące dziecko z miotu Crowfeather'a i Nightpelt kotów z Klanu Wiatru. Zajął posadę wojownika po szkoleniu u Whitetail'a. Ma dwóch przyrodnich braci o imieniu Jayfeather i Lionblaze i przyrodnią siostrę Hollyleaf, pochodzą oni od innej matki z Klanu Pioruna. Pierwszy raz pojawia się w tomie "The Sight", gdy jego ojciec ratuje niewidomego Jayfeather'a przed utonięciem w błocie.
            Bohater ten jest szczupłym kocurem o dużych i wrażliwych na dźwięk uszach oraz długich zwinnych łapach przystosowanych do szybkiego biegania. Jego czarne futro zawdzięcza obu rodzicom, którzy mieli takie same umaszczenie. Piękne bursztynowe oczy tej postaci powodują u innych odczucie niepokoju.
           Jego usposobienie w wielu przypadkach jest dziecinne, kapryśne oraz przede wszystkim nerwowe i impulsywne. Bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi oraz sprowokować do zaatakowania jego rozmówcy. Usposobienie tej postaci odrzuca nowo poznane przez niego koty, które poirytowane jego wrogością, arogancją i gwałtownością również stają się do niego wrogo nastawione. Jego charakter w ogromnym stopniu bierze się z potrzeby bycia zauważonym przez swojego ojca, Crowfeather'a, który w zagubieniu spowodowanym natłokiem myśli o jego przeszłości z wcześniejszą partnerką, nie miał odpowiedniego kontaktu z własnym synem i swoją obecną partnerką. Breezepelt czuł się odrzucony i nieskutecznie starał się, by ktoś był z niego dumny. Toksyczne relacje między Crowfeather'em a synem doprawadziły do nienawiści Breezepelt'a do jego przyrodniego rodzeństwa z Klanu Pioruna. Twierdził, że to oni są powodem tego, że jego rodzic nie poświęca mu uwagi.  Bardzo często wykazywał przy nich zachowania agresywne i pełne pogardy. Przykładem jest sytuacja, gdy Jayfeather na patrolu przypadkowo przekroczył granicę Klanu Wiatru.  Kocur od razu go zaatakował, otwarcie mówiąc, że nie powinien się urodzić. Gdy postać towarzysząca upomniała Jayfeather'a o błędzie, jakim było przekroczenie granicy, Breezepelt tryumfalnie uśmiechnął się, wiedząc, że jego wróg został poniżony. Kocur ten jest postacią wpływową. Jego przekonanie o tym, że tata go nienawidzi zostało podsycone przez duchy martwych kotów, które za swoje złe czyny i zbrodnie zostały po śmierci zesłane do tzw. Mrocznego Lasu. Przekonywały go, że musi zemścić się na każdym, kto go zdradzi oraz, że Crowfeather ceni tylko jego przyrodnie rodzeństwo, a Breezepelt w to uwierzył. Zmanipulowany, działał w przekonaniu, że musi skrzywdzić każdego przez siebie znienawidzonego kota, stawał się coraz bardziej niebezpieczny. Breezepelt'a charakteryzuje w szczególności brutalność. Nie czuł skrupułów wyrządzając krzywdę. Widać to, gdy próbował zabić ciężarną kotkę w zamiarze zrzucenia winy na jego przyrodniego brata. Chciał, by poczuł jak to jest być obgadywanym i odrzuconym przez własny Klan. Postać ta w wielu sytuacjach wykazała się swoją bezwzględnością, również wtedy, gdy w czasie Wielkiej Bitwy, próbował zabić swojego półbrata. Kocur odznaczał się jednak dużym przywiązaniem do matki, która była dla niego jedynym wsparciem. W jego relacji z matką można doszukać się  pozytywnych cech, jakimi są poświęcenie i determinacja. Gdy jego rodzicielka zaginęła, był gotowy pokonać swoje lęki przed tunelami podziemnymi, byle tylko mógł ją odnaleźć. Był gotowy walczyć do ostatniej kropli krwi dla tych, których kochał. Breezepelt, mimo że wielokrotnie zdradził Klan Wiatru, stopniowo zmieniał się na lepsze, czego powodem była polepszająca się relacja między rodzicami. Misja odnalezienia jego matki zbliżyła go również do ojca, którego wcześniej nienawidził. Pomijając ogrom negatywnych cech tej postaci, warto wspomnieć, że odznaczał się również niezwykłą wytrwałością. Przeżył bardzo wiele okropnych sytuacji w swoim życiu, jednak dalej walczył, a z czasem przeszedł na dobrą stronę. Potrafił odnaleźć w sobie wrażliwość, by wybaczyć ojcu, zrozumieć go, a nawet pogodzić się z bratem, którego wcześniej próbował zabić. Po zdradzie własnego Klanu chciał wykazać się lojalnością, by inni mogli mu znów zaufać. W słowach, które wypowiedział, można doszukać się objawów jego zmiany na lepsze: "Trenowałem z Mrocznym Lasem, aby stać się silniejszym wojownikiem. Potrzebowałem kogoś, kto we mnie wierzył, a koty z Mrocznego Lasu takie sprawiały wrażenie. Nie walczyłem przeciwko Klanom, zawsze będę lojalny Klanowi Wiatru. Ta walka z gronostajami będzie moją okazją do udowodnienia tego."
              Breezepelt jest postacią zmienną, o bardzo trudnym charakterze. Z początku arogancki i nieobliczalny, jednak odnalazł w sobie chęć do kompromisu. Dowodem na to było uratowanie jego przyrodniego brata przed gronostajem i staranie się o lepszy kontakt ze swoim ojcem, Crowfeather'em.
              Nastawienie tej postaci do otoczenia zostało jednak zawsze negatywne i wrogie. Pomimo tego, że starał się wykazać lojalnością, nie każdy mu ponownie zaufał i do tych kotów czuł w dalszym ciągu dystans. Potrafił być uczuciowy dla szczególnych postaci, które wierzyły w jego zmianę i kochały go za to, jaki jest.
           Sądzę, że to bardzo intrygująca postać. Z początku sprawiał on wrażenie jedynie niemiłej, irytującej i dziecinnej postaci, a z czasem poznawania jego odczuć wewnętrznych i poznania relacji z rodziną można dopatrzyć się powodów jego zachowań i go polubić. Pomimo tego, że z początku bardzo mnie denerwował swoją gwałtownością i wiecznym szukaniem prowokacji, zaimponował mi tym, jak wytrwały był w udowodnieniu lojalności wobec Klanu Wiatru. Bardzo ciekawiły mnie także jego odczucia zewnętrzne i zmieniające się relacje pomiędzy nim, a ojcem. Myślę, że Breezepelt może być dobrym przykładem tego, jak ważną rolę w życiu małego dziecka odgrywają relacje rodziców i toksyczny wpływ manipulatorów na postrzeganie przez nas świata.