Planeta Szkoła Mrocza
 

 
„Moje spotkanie z poezją - list do przyjaciela”
                                                                                       
                                                                                                                                              Słupówko, 27.10.2019r.
 
                                          Droga Ciociu Małgosiu!
 
            Ostatnio na lekcji języka polskiego omawialiśmy teksty literackie. Bardzo zaciekawił mnie utwór Tadeusza Różewicza pt. "Bursztynowy ptaszek". Podmiot liryczny mówi w nim o jesieni. Utwór kojarzy mi się z liśćmi, chociaż jest w nim mowa o ptaszkach. Najpierw liść jest zielony i zdrowy, potem robi się czerwony lub żółty, a na końcu spada z drzewa - umiera. Z tego wiersza płynie ważne pouczenie - wszystko przemija, dlatego powinniśmy się cieszyć tym, co mamy.
      Następny wiersz, o którym chciałbym napisać, to utwór Czesława Janczarskiego - "Nie mijam". W tekście jest mowa o osobie, która martwi się o świat. Podmiot liryczny jest zatroskany o losy przyrody, lecz obawia się, że młodsze pokolenie przechodzi obojętnie obok nieszczęścia innych. Bohater utworu poetyckiego nie mija obojętnie nawet zbłąkanej mrówki, ani złamanego kwiatka.
      Osoba mówiąca uczy nas, aby nie ignorować cierpienia. Wokół nas jest wiele piękna i należy o  nie się troszczyć. Dbać o przyrodę i inne istoty żyjące.
         Piekno słowa poetyckiego odnajduję również we fragmentach biblijnych.
       Warto również przeczytać przypowieść "O pannach roztropnych i nierozsądnych". W tekście jest mowa o kobietach, które zostały zaproszone na wesele do pana młodego. Jedna grupa przygotowała sobie lampę z oliwą i oliwę na zapas. Dziewczyny były rozsądne. A druga grupa – nierozsądna - zapomniała oliwy.  Panny z grupy nierozsądnej prosiły, aby roztropne im jej użyczyły, lecz one tego nie zrobiły. Nieprzygotowane kobiety były zmuszone iść kupić oliwę. Kiedy wróciły, wesele już się zaczęło i pan młody ich nie wpuścił. Z przypowieści wybrzmiewa morał, by planować wszystko z wyprzedzeniem.
 
     Na tej lekcji zrozumiałem, że bardzo trafiają do mnie utwory poetyckie i przypowieści biblijne. Lubię, gdy poeci mówią o ważnych sprawach wykwintnym językiem. Żeby zrozumieć wiersze, często muszę jakby rozwiązać zagadkę i odgadnąć, o czym tak naprawdę chce nam opowiedzieć autor. Do tego służą metafory i słowa klucze, epitety... Dlatego poezja jest taka niezwykła.
 
         Piszę do Ciebie o tym nie tylko dlatego, że jesteś wykładowcą akademickim na polonistyce, ale po prostu uwielbiasz książki i z zamiłowaniem zajmujesz się literaturą. Ja też ją bardzo lubię.
      Serdecznie Ciebie pozdrawiam. Do zobaczenia!
                                                                                  Kuba